Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

piątek, 30 października 2015

Polskie gołąbki w węgierskiej odsłonie

  Polak - Węgier dwa bratanki,,,,coś w tym jest bo kuchnie mają doskonałą,napitki tez bardzo dobre,no choćby mój ulubiony tokaj i rzecz jasna wędzoną paprykę. Gołąbki w tej wersji są rewelacyjne. Ich smak zmienia się pod wpływem duszenia w kiszonej kapuście i wspomnianej papryce. Nie musicie się obawiać,że kapusta kiszona utrudnia duszenie do miękkości tych pysznych zawijasków. Oczywiście proces przygotowania jest dość długi lecz jaki efekt !,,,,sami spróbujcie 

  • główka białej kapusty
  • 50 dag kiszonej kapusty
  • 70 dag mielonej karkówki
  • 20 dag ryżu długoziarnistego
  • 10 cebul średniej wielkości
  • 2 łyżki wędzonej papryki w proszku
  • 15 dag wędzonego surowego boczku
  • karton dobrego soku pomidorowego
  • 1\2 paczki smalcu
  • opakowanie słodkiej papryki w proszku
  • 2 łyżki dobrego koncentratu pomidorowego
  • sól i pieprz
 


  Z kapusty wyciąć głąb i sparzyć we wrzątku do momentu aż da się ściągać z niej liście w ilości 10 sztuk. Ryż ugotować w posolonej wodzie nie dłużej niż 10 minut. Cebulkę i boczek pokroić w kostkę i przesmażyć na smalcu. Podzielić na połowę. Mięso,ryż,połowę cebuli,sól i pieprz wyrobić na masę,odstawić na chwilę by się ,,przegryzła,,. W tym czasie na drugiej połowie cebuli przesmażamy kapustę kiszoną razem z wędzoną papryką i słodką papryką. W szklance wody rozpuszczamy koncentrat i wlewamy do kapusty. Dusimy pod przykryciem 15 minut. Każdy liść kapusty pozbawiamy twardego nerwu ,kładziemy sporą kulkę farszu i zwijamy gołąbki. Na dnie garnka kładziemy nasze zawijasy przykrywamy je kapustką kiszoną i zalewamy sokiem pomidorowym. Dusimy na małym ogniu około 3 godzin. 

   MOJE RADY
  • kapustę białą można zastąpić włoską
  • ważne by nie rozgotować ryżu bo z masy zrobi się nieapetyczna ciapa
  • w przypadku braku wędzonej papryki nie ma tragedii weź dwa opakowania słodkiej papryki lub wymieszaj ją z ostrą papryką
  • dla amatorów ,,wypalania,, gardła kupcie pikantny sok pomidorowy i dodajcie chilii
  • kapustę kiszoną gdyby była bardzo kwaśna radzę przepłukać pod strumieniem wody
  • kto nie lubi smalcu może zamienić go na olej,masło lub inny tłuszcz
  • gdyby ubywało płynu w czasie duszenia dolewajcie sukcesywnie sok pomidorowy
  • gołąbki można też piec w piekarniku 180 stopni - 2 godziny

piątek, 16 października 2015

Drożdżówka bez brudzenia rąk

Kochani to na prawdę możliwe. Można upiec rewelacyjne ciasto drożdżowe i nie ubrudzić sobie nawet palca. Powiem szczerze, przeglądając ten przepis podchodziłam do sprawy bardzo sceptycznie gdyż od x lat uczono mnie by ciasto drożdżowe wyrabiać długo w cieplutkim pomieszczeniu bez grama przeciągu. Upiekłam je w końcu dziś z zamiarem podania go na kolację z kubkiem ciepłego kakao. Dodam jeszcze, że owo ciasto powstało przy ,,,uchylonym oknie i z jajkami wyjętymi prosto z lodówki. Inspiracją był przepis z bloga ,,Kolorowa pokrzywa,,

CIASTO
  • 5 dag świeżych drożdży
  • 1\2 szklanki drobnego cukru
  • cukier waniliowy
  • 3 jajka L 
  • 1\3 szklanki ciepłego mleka
  • 1\2 szklanki oleju
  • 2 i 1\3 szklanki mąki
  • szczypta soli 
  • parę kropli olejku cytrynowego
Do sporej miski wkładamy składniki według  kolejności podanej wyżej. Szczelnie przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na około 2 godziny do wyrośnięcia. W tym czasie robimy kruszonkę 

KRUSZONKA
  • 10 dag mąki
  • 5 dag masła
  • 6 dag cukru
Składniki rozcieramy w palcach aż powstanie sypka kruszonka. 

Podrośnięte ciasto mieszamy łopatką lub łyżką do połączenia składników. Wylewamy je do keksówki lub małej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy kruszonką i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 40 minut.

MOJE RADY
  • jajka proponuję roztrzepać w miseczce razem z mlekiem i olejem
  • najlepszy będzie olej rzepakowy czyli o najbardziej neutralnym zapachu
  • użyłam mąki tortowej
  • zamiast olejku można dodać ekstrakt waniliowy lub inny olejek
  • przykrycie folią spożywczą zapewnia szybsze rośnięcie ciasta 
  • do kruszonki można dodać wiórki kokosowe,cynamon,mielone migdały lub orzechy
  • biały cukier zawsze możecie zastąpić brązowym
  • ciasto owinięte ściereczką długo zachowuje świeżość
  • na wierzch ciasta polecam dać owoce lub konfiturę
  • dla,, bakaliowców,, rodzynki,kandyzowane wiśnie,skórka smażona w cukrze,żurawina
 

czwartek, 8 października 2015

Całkiem prosty sernik na zimno


 Przyznaję,nie przepadam za sernikami na zimno,chyba dlatego, że nie bardzo odpowiadają mi organoleptycznie. Postanowiłam zrobić go nieco inaczej bym i ja miała czym się delektować przy kawie.Nie wiem czy wiecie,ale podczas picia kawy nie powinno się jeść nic słodkiego by w pełni docenić smak kawusi. Z doświadczenia jednak wiem, iż takowy zwyczaj nie przyjął się w naszych domach i dlatego słodkości podawane są w towarzystwie kawy. Ciasto biszkoptowe jest bardzo proste i zdecydowanie dla mnie lepsze od biszkoptów na spodzie,dzięki czemu ten serniczek nabrał bardziej wizytowego charakteru.

BISZKOPT
  • 4 jajka L
  • 3\4 szklanki cukru
  • szklanka mąki pszennej tortowej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • łyżeczka proszku do pieczenia
Jajka rozdzielamy na białka i żółtka. Białka ubijamy na sztywno po czym powoli dodajemy cukier,gdy ten się rozpuści dołączamy żółtka. Obie mąki i proszek mieszamy i dosypujemy do masy ,mieszamy łopatką lub rózgą. Przekładamy do tortownicy ( 24 cm )która ma wyłożone papierem tylko dno. Pieczemy 30 min w 180 stopniach .Po ostudzeniu przekrawamy na dwa blaty

MASA
  • 40 dag sera białego półtłustego dwukrotnie mielonego
  • dwa opakowania serka homogenizowanego truskawkowego
  • jogurt truskawkowy typu greckiego
  • garść truskawek zmiksowanych na puree
  • dwie łyżeczki żelatyny
  • maliny - ilość dowolna
Żelatynę rozpuścić w 1\3 szklanki wrzątku i ostudzić. Biały ser,serek homogenizowany i jogurt oraz truskawki zmiksować blenderem. Po łyżeczce dodawać żelatynę.Spód biszkoptu nasączyć odrobiną ciepłej wody,poukładać maliny i wylać masę sernikową. Przykryć drugim biszkoptem i posypać cukrem pudrem.

MOJE RADY
  • można użyć dowolnego sera białego
  • smaki dobieramy wedle swego gustu
  • do masy dodajemy żelatynę małymi porcjami gdyż w tym wypadku ma ona tendencję do ważenia się
  • sernik powinien odstać dobę w lodówce
  • proponuję go dobrze przykryć,gdyż tego typu ciasta chłoną zapachy jak gąbka