Ciasteczka, które zawładnęły naszymi sercami. Zarówno smak jak i wygląd mogą śmiało pretendować do wypieków wyszukanych i dekoracyjnych. Do ciasta dodałam sporą ilość tartej skórki pomarańczowej co świetnie wpłynęło na smak ciasteczek. Wbrew pozorom robi się je bardzo szybko i z taką samą,,,,lub większą,,,,szybkością znikają z patery.
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3\4 szklanki cukru pudru
- 2 żółtka
- kostka masła
- 3 - 4 łyżki kwaśnej śmietany
- odrobina proszku do pieczenia
- skórka otarta z całej pomarańczy
- szczypta soli
- cukier puder oraz marmolada do dekoracji
Schłodzone ciasto wałkujemy na placek i wykrawamy kółeczka. Im większe kółko tym większa różyczka.
Moje kółeczka wykrawałam specjalną foremką której średnica pasowała do obwodu literatki.
Teraz trzy kółeczka nakładałam na siebie,,,,,
,,,i rolowałam je razem tworząc walec,,,,,
,,,,który przekrawałam na połowę. Każda połówka do ciasteczko róża,,,,
Ciastka należy piec 20 minut w 180 stopniach pod warunkiem,że są właśnie takiej wielkości. Większe pieką się odpowiednio dłużej.,,,,
Jeszcze ciepłe posypujemy cukrem pudrem , a część z nich dekorujemy kwaskową konfiturą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz